Valentina Tiereszkowa – pierwsza kobieta w kosmosie i…
Idealny scenariusz gry.
Jej historia może być inspiracją do szkoleń i gier szkoleniowych
Historia Walentiny Tiereszkowej to gotowy scenariusz na grę – pełną odwagi, determinacji i przekraczania granic, które kiedyś wydawały się niemożliwe. W 1963 roku stała się pierwszą kobietą, która samotnie odbyła lot w kosmos, spędzając tam niemal trzy dni. W tamtych czasach, gdy stereotypy dotyczące kobiet były jeszcze silniejsze niż dziś, jej misja Wostok 6 była przełomem nie tylko w historii podboju kosmosu, ale i w historii równości.
Dziś, patrząc na jej drogę – od szwaczki i robotnicy fabrycznej, przez pasjonatkę skoków spadochronowych, po kosmonautkę – możemy czerpać inspiracje, jak wykorzystać podobny „scenariusz” w świecie szkoleń i gier.
1. Start z nieoczywistego miejsca
Tiereszkowa nie była pilotem wojskowym ani naukowcem. Nie miała „typowego” CV kandydata do lotu kosmicznego. To jej pasja i determinacja sprawiły, że została zauważona.
W szkoleniach:
Daj uczestnikom zadania, które pokazują ich potencjał, a nie tylko doświadczenie.
Twórz gry, w których punktem startu jest nieoczywisty zasób – np. nietypowa umiejętność lub „sekretny talent” ujawniony w trakcie gry.
Mechanika GrowbyGame:
Ukryty potencjał: Gracze zaczynają od kart postaci z pozornie zwykłymi cechami. Dopiero w trakcie rozgrywki ujawniają swoje „supermoce”, które zmieniają dynamikę gry.
2. Misja z ograniczonymi zasobami
Lot Walentiny odbywał się w bardzo wczesnej erze technologii kosmicznej. Każdy błąd mógł być katastrofalny, a komfort podróży był… cóż, raczej minimalny.
W szkoleniach:
Stwórz scenariusze, w których uczestnicy muszą osiągnąć cel przy ograniczonych zasobach – ucząc się priorytetyzacji, współpracy i kreatywnego rozwiązywania problemów.
Mechanika GrowbyGame:
Tryb “Kosmiczne przetrwanie”: Gracze otrzymują ograniczony zestaw narzędzi i muszą opracować plan działania w sytuacji awaryjnej. Każdy wybór wpływa na kolejne etapy gry.
3. Odwaga do bycia pierwszą
W 1963 roku kobiety w kosmosie były… wyjątkiem. Walentina musiała zmierzyć się nie tylko z ryzykiem technicznym, ale i z ogromną presją społeczną.
W szkoleniach:
Wprowadź elementy, które zachęcają do „wychodzenia przed szereg” – podejmowania inicjatywy, nawet gdy nie ma gwarancji sukcesu.
Mechanika GrowbyGame:
Misje lidera: W losowych momentach gry jedna osoba musi podjąć decyzję za cały zespół – a potem wspólnie analizujecie, jakie były skutki i czego można się nauczyć.
4. Zostawianie śladu
Tiereszkowa nie tylko przełamała barierę płci w lotach kosmicznych, ale też stała się symbolem, który inspirował kolejne pokolenia.
W szkoleniach:
Zakończ grę lub moduł szkoleniowy momentem, w którym uczestnicy tworzą „przekaz dla przyszłych graczy” – radę, strategię lub inspirację, którą zostawiają kolejnym grupom.
Mechanika GrowbyGame:
Pamiętnik kosmonauty: Po ukończeniu misji drużyny zapisują jedną lekcję, którą odkryły, i chowają ją w „archiwum” gry. Kolejne grupy mogą z niej skorzystać lub… świadomie ją zignorować.
5. Gra jako podróż w nieznane
Lot w kosmos to nie tylko techniczne wyzwanie – to też podróż w przestrzeń, której się nie zna. W szkoleniach warto odtwarzać ten element odkrywania nowego.
W szkoleniach:
Twórz scenariusze, w których nie wszystkie reguły są znane od początku. Uczestnicy uczą się, jak radzić sobie w warunkach niepewności.
Mechanika GrowbyGame:
Mapa nieba: Gra, w której gracze odkrywają kolejne obszary planszy dopiero po ich osiągnięciu – a każdy odkryty fragment zmienia zasady gry.
Podsumowanie – Twoja misja szkoleniowa
Historia Walentiny Tiereszkowej to dowód, że „pierwszy krok w nieznane” może zmienić historię – czy to w kosmosie, czy w sali szkoleniowej.
Jej determinacja, gotowość do uczenia się w biegu i odwaga do łamania barier są wartościami, które można przenieść prosto do gier i szkoleń.
Następnym razem, gdy będziesz projektować warsztat lub grę – pomyśl, czy Twoi uczestnicy mogliby poczuć się jak kosmonauci, którzy odkrywają nowy świat. Może właśnie wtedy wydarzy się ich własny „mały krok dla człowieka, wielki skok dla drużyny”.